poniedziałek, 12 stycznia 2015

Hybryd ciąg dalszy...

Po całym maratonie na uczelni i w szkole nareszcie przyszedł czas abym mogła wstawić posta z moimi nowymi hybrydami na paznokciach. Okres świąteczny już za nami, a więc również czerwień na paznokciach. Tym razem chciałam coś delikatniejszego, coś co nie rzucałoby się w oczy :) Dzisiaj mija równy tydzień od nałożenia lakierożeli i już zauważam milimetrowy odrost. Wracając do poprzedniego poniedziałku to muszę przyznać, że odpowiednio zdjęta hybryda nie wyrządza wielkich szkód na płytkach paznokciowych. Co więcej sprawia, że paznokcie są niesamowicie dłuuugie i twarde. Nie tak jak w przypadku tipsów, dlatego daję duże TAK dla manicuru hybrydowego. Może nawet sama spróbuję je na sobie wykonywać ;) lampę UV już mam od dawna, więc trzeba poszerzyć asortyment o lakiery hybrydowe, płyny, cążki, waciki itd... ale to już w swoim czasie
Zapraszam na kilka zdjęć:









Pozdrawiam,
kosmasia23 :)
dopiero na zdjęciu widzę jakie są długie :) 

niedziela, 4 stycznia 2015

Zimowa pielęgnacja

Nie planowałam dzisiaj żadnego posta z racji tego, że i tak rozpoczęłam rok pisząc dzień po dniu:) Tematem dzisiejszego wpisu jest szybka zimowa regeneracja skóry. Nie zajęłabym się nim gdybym nie spędziła pół dnia w trudnych warunkach atmosferycznych w towarzystwie wiatru i mrozu. Sezon narciarski uważam za rozpoczęty i bardzo udany. Jednak rozpoczął się również sezon na wzmożoną pielęgnację naszej skóry. Po dzisiejszym pobycie na stoku skóra jest przesuszona i widocznie spierzchnięta. Decyzja była szybka - akcja regeneracja! Nie po to mam tyle kosmetyków, żeby stały na półce i się marnowały:)
Przedstawiam listę kosmetyków, które okazały się być dzisiaj pomocne:

1. AVON - Intensywnie kojący balsam do ciała
 Krótko o nim: genialny, rzeczywiście przynosi ulgę przesuszonej skórze. Wszystko za sprawą jego składu w którym mamy sporą zawartość gliceryny, wazeliny oraz parafiny. Ich funkcją jest zatrzymanie wody w skórze poprzez utworzenie specjalnej warstwy ochronnej.


2. Krem uniwersalny Tender Care ORIFLAME migdałowy
Powszechnie znany "miodek" do wymagających miejsc. Dobrze sprawdza się na ustach również dzięki zawartości wazeliny.

3. Krem do rąk ORIFLAME z olejkiem z pestek dyni dla bardzo suchych dłoni
Pięknie pachnie ale co najważniejsze nawilża skórę dłoni. Nie bez przyczyny nazwali go "HAPPY SKIN" ;)

4. Krem do stóp ORIFLAME z woskiem pszczelim
Zaaplikowałam ten krem na stopy i założyłam specjalne bawełniane skarpetki, aby skóra stóp mogła zregenerować się przez noc.



Ten post nie jest sponsorowany przez Oriflame :P tak się złożyło przy dobieraniu ulubionych kosmetyków ;) zresztą AVON też tu jest ;)



Skóra nawilżona więc czas na gorącą, zimową herbatkę z goździkami, cynamonem i pomarańczą. Planuję też obejrzeć jakiś dobry film i wspominać widoki minionego dnia...















 kocham góry zimą <3


Życzę Wam dobrej i spokojnej nocy
kosmasia23

sobota, 3 stycznia 2015

Manicure hybrydowy

Hybrydy i hybrydy..  niezliczone zdjęcia nienagannych paznokci przewijały się w internecie czy magazynach kusząc swoimi kolorami, ozdobami i wzorami. Zastanawiałam się o co tyle szumu, bo rzeczywiście ta metoda stylizacji paznokci stała się niezwykle popularna. Dzisiaj mijają dwa tygodnie od założenia hybryd na moją naturalną płytkę i muszę przyznać, że jestem w szoku. Poza naturalnym odrostem wszystko wygląda idealnie :) Z racji tego, że były Święta i Sylwester postawiłam na klasyczną czerwień, ale po takim czasie kolor zaczyna się już nudzić i czekam do poniedziałku na coś nowego ;) Nie muszę mówić jak ważne jest przygotowanie płytki oraz wycięcie skórek, a z tym moja manikiurzystka poradziła sobie świetnie ;) Dzięki A.! ;]
Obecny efekt zobaczcie na zdjęciach poniżej, a na kolejną porcję zdjęć z nowymi hybrydami zapraszam już w przyszłym tygodniu.





Pozdrawiam,
kosmasia23 :)

piątek, 2 stycznia 2015

Nowy Rok i nowe postanowienia...

Z ręką na sercu muszę się przyznać, że chciałam skasować tego bloga. Szukałam nawet opcji "usuń" w ustawieniach i za nic nie mogłam jej znaleźć. Może właśnie o to chodziło abym go nie znalazła i dała blogu drugą szansę... nie mam zamiaru się tłumaczyć dlaczego mnie tu nie było :)  Plusem jest, że zdałam sobie sprawę, iż w życiu też tak jest jak z tym moim pisaniem tutaj. Najpierw zapala nam się światełko i coś chcemy dla siebie zrobić, czegoś nowego spróbować, zwyczajnie się sprawdzić. Lecz gdy coś nie idzie po naszej myśli lubimy się poddawać. Ja często się poddaję i wiem o tym dobrze..
Dlaczego piszę to teraz? pomyślisz sobie: "no jasne, przecież jest Nowy Rok" ! ;) Gdzieś słyszałam stwierdzenie: "Nowy Rok - nowa ja". A ja myślę sobie "a dlaczego nie ?". Może ta kolejna kartka w kalendarzu zmotywuje nas do przemyśleń co warto byłoby zmienić w swoim życiu, planach i głównie w sobie. Jeśli chodzi o mnie to postanowiłam tchnąć drugie życie w to co powstało kilka miesięcy temu - mojego bloga. Chcę aby było to miejsce mojej odskoczni i przemyśleń. Uwaga! nie tylko kosmetycznych nowinek i recenzji. Zaczęłam od zmiany szaty graficznej, aby przyjemniej mi się tutaj wracało i pisało. Zmieniłam również swój nick, od dzisiaj już nie jestem kosmasia22 tylko kosmasia23. O czym będę pisać? tego sama jeszcze nie wiem :)
Moje postanowienie noworoczne brzmi --> spróbować wytrwać w postanowieniu ;)
Trzymajcie za mnie kciuki.
Ja będę trzymać za Wasze postanowienia noworoczne !

kosmasia23