piątek, 6 marca 2015

Królewska piwonia na ustach

Pamiętacie wpis z próbkami nowych szminek AVON z serii "Zmysłowa Przyjemność" ? Tak, wiem, że miałam nie zamawiać pełnowymiarowej szminki, ale stało się i zamówiłam ;) Już przy testowaniu próbek odkryłam, że najlepsze dla mnie odcienie to Royal Peony oraz Peach Petunia. Wygrał kolor Royal Peony, który jest moim obecnym ulubieńcem na ustach. Noszenie tej szminki to czysta przyjemność ze względu na wspomnianą kiedyś żelową formułę. Kolor jest nasycony, a usta dobrze nawilżone. Doczepiłabym się jedynie do jego trwałości, ponieważ przy jedzeniu "zjadamy" także kolor. Podoba mi się jej opakowanie, jest zgrabne, eleganckie i estetyczne. Szminka o dziwo ładnie pachnie ;)  Poziom mojego zadowolenia w skali od 1 do 10 wynosi 8, więc z czystym sercem mogę Wam ją polecić. 




ahh te nieszczęsne "Made in China"...
kolor jest bajeczny <3

...a tak prezentuje się królewska piwonia na ustach...

do zobaczenia wkrótce,
kosmasia23

poniedziałek, 2 marca 2015

short hybrid nails

Dzisiejszy post udowania, że manicure hybrydowy nie wygląda dobrze tylko i wyłącznie na długich paznokciach. Swój urok mają również te krótkie których posiadaczką właśnie jestem. Zmuszona byłam obciąć swoje długaśne paznokcie z racji tego, że zaczynają się zajęcia z kosmetyki i regulamin nakazuje zachować krótką długość. Nałożyłam lakierożele z firmy SEMILAC w kolorach 064 - Pink Rose oraz 047 - Pink Peach Milk. Pink Rose kryje bardzo dobrze, wystarczą dwie warstwy, natomiast gorzej radzi sobie mleczna brzoskwinka - potrzebowałam już 3 warstw. Efekt mi się podoba, ponieważ jest wygodnie, dziewczęco i skromnie. Zapraszam na kilka zdjęć :) 

1. Przygotowanie stanowiska pracy ( słowa te dziewczyny na kosmetyce powtarzają jak mantrę, a pisząc notatki chciałoby się mieć opcję kopiuj - wklej" :D


2. Przed przystąpieniem do pracy z lakierami musimy dokładnie przygotować płytkę: odsunąć i wyciąć skórki, opiłować płytkę, a także bardzo dobrze ją zmatowić by zwiększyć przyczepność lakierożelu.













3. Odtłuszczamy wypolerowaną płytkę wacikiem nasączonym cleanerem


4. Nakładamy cienką warstwę lakieru bazowego


5. Wkładamy dłoń do lampy i utwardzamy dwie minuty bazę


6. Przystępujemy do nałożenia kolorów. Na razie posiadam tylko dwa, ale zamierzam w przyszłości zakupić ich więcej :) 

...pierwsza warstwa...


7. Na sam koniec należy nałożyć TOP COAT, który daje świetne wykończenie oraz połysk 



8. Nie zapominajmy o przetarciu płytki odtłuszczaczem... i
GOTOWE ! :)

efekt w świetle dziennym


i w świetle lampy błyskowej


Dziękuję za uwagę :)
kosmasia23